Pełnomocnik Magdaleny Nowakowskiej, oskarżającej Zdzisława Kurskiego o gwałty, do których miało dochodzić w leśniczówce w Danielinie, złożył w prokuraturze wniosek o wznowienie postępowania. Twierdzi, że pojawił się nowy świadek w sprawie.
Zdzisław Antoni Kurski uważa, że jest niewinny i nigdy nie skrzywdził Magdaleny Nowakowskiej. Zapowiada, że będzie bronił swojego dobrego imienia. Zamierza pozwać m.in. swojego stryja, którego nazwał "szmalcownikiem".
Magdalena Nowakowska złożyła w gdańskiej prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Zdzisława Antoniego Kurskiego, syna p.o. prezesa TVP. Kobieta zażądała ścigania sprawcy. Twierdzi, że została wielokrotnie zgwałcona. Zawiadomienie zostało przyjęte.
"Sprawy nie będzie jeśli dostanę posadę w Lotosie" - te słowa od Lucjana Nowakowskiego miał rzekomo usłyszeć Jan Maria Tomaszewski, doradca zarządu TVP do spraw Teatru Telewizji, prywatnie kuzyn Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o sprawę gwałtu, który syn szefa telewizji miał popełnić na nieletniej córce Nowakowskiego.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wydała opinię w sprawie tekstu "Gazety Wyborczej". Chodzi o artykuł pt. "Koszmar Magdy w leśniczówce", w którym synowi Jacka Kurskiego zarzuca się wykorzystywanie seksualne 9-letniej dziewczyny.