Kilka dni temu w Złotnikach (obok Poznania) myśliwskie psy rozszarpały jelenia. Według świadków myśliwy pozwolił im na to, miał być też pijany. Rzeczniczka Polskiego Związku Łowieckiego przekonuje nas, że jeleń był ranny, a myśliwy wykonał swój obowiązek: dobił go. Zarzuca też Fundacji Ludzie Przeciw Myśliwym szerzenie kłamstw. Przedstawiciel LPM w rozmowie z nami ostro jej odpowiedział.