Wojciech Wieczorek, lekarz, który na drzwiach gabinetu wywiesił kartkę, że nie obsługuje pacjentów z PiS, od wczoraj przebywa na urlopie. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, ma wrócić do pracy w prywatnym gabinecie 29 stycznia. Wcześniej lekarz stracił już zatrudnienie w innej przychodni, w której pracował.