Rosja rozpoczęła kolejne w ostatnim czasie manewry wojsk. Zbiegły się one w czasie w trwającymi w Rio de Janeiro letnimi igrzyskami olimpijskimi. Tym razem ćwiczą piloci awiacji morskiej Floty Bałtyckiej. Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej" przypomniał w programie "Minęła dwudziesta", że Rosja już dwa razy zaatakowała podczas igrzysk lub tuż po nich [w 2008 roku inwazja rosyjskich wojsk w Gruzji zbiegła się z Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie; w 2014 roku atak na Krym miał miejsce tuż po zakończeniu zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi - przyp.red.]. - Czy Rosja szykuje się do pełnokrwistej operacji wojennej i inwazji na Ukrainie? - pytał prowadzący program. - Teraz to byłoby chyba już aż nazbyt przewidywalne - stwierdził Haszczyński.