Długo nikt nie zorientował się, że topnieją muzealne zasoby w Toruniu. Z magazynów znikały cenne zabytkowe numizmaty. Przywłaszczał je sobie człowiek, którego obowiązkiem był dozór nad eksponatami. Kustosz współpracował z paserem, który sprzedawał łupy na aukcjach i w sieci.