Kiedy Paulina dowiedziała się, że jest w ciąży od razu wiedziała, że nie chce drugiego dziecka. Pigułkę "dzień po" mógł jej wypisać nawet weterynarz, ale nie znała żadnego. Kiedy dostała lek, było już za późno. Ciążę usunęła środkami na reumatyzm. Nam opowiedziała o szczegółach aborcji. - Wracamy do metod sprzed II Wojny Światowej - komentuje ginekolog.