W niedzielę w miejscowości Krokowa na Pomorzu bawiono się na rodzinnym pikniku. Atrakcji było moc. Za wszystko zapłaciła spółka Centralny Port Komunikacyjny. Nie wszystkim ta impreza na koszt podatnika przypadła do gustu. Pojawiło się pytanie, dlaczego inwestycję tę promuje się na Pomorzu, w okręgu wyborczym Marcina Horały, pełnomocnika rządu ds. CPK. Wiceminister tłumaczy, że takie imprezy odbywają się w całej Polsce.