Katolicka Agencja Informacyjna podała najnowsze dane dotyczące Kościoła w Polsce. W raporcie czytamy, że "w ciągu ostatnich 25 lat spadek deklaracji wiary w Boga u młodzieży wyniósł ok. 20 proc., a spadek praktyk religijnych aż o 50 proc.". Czy mamy do czynienia z kryzysem wiary wśród Polaków? - Wydaje mi się, że polski Kościół instytucjonalny w ciągu ostatnich kilkunastu lat zrobił absolutnie wszystko, żeby zlaicyzować Polskę, doprowadzić do tego, że ludzie będą tracili swoją więź z Kościołem. Jesteśmy w środku tego procesu - wyjaśnił gość programu WP "Tłit", Szymon Hołownia. Zdaniem lidera Polski 2050 "to się skończy tym, że polski Kościół jako wspólnota ludzi wierzących przetrwa, natomiast u góry to się rozpadnie". Działacz uważa, że instytucja Kościoła sama doprowadziła do sytuacji, w której się obecnie znajduje. - Płakać też po niej nie będę, bo kiedy patrzę na to, jak zbiera się choćby do rozliczania skandali pedofilskich, to marzę o tym, żeby jak najszybciej przejąć odpowiedzialność za Polskę, żeby zrealizować jeden z naszych postulatów, czyli grupę prokuratorów w Prokuraturze Krajowej. Skoro Kościół nie potrafi, to oni pomogą mu rozliczyć się z tymi sprawami, które dotyczyły najmłodszych, najbardziej bezbronnych Polaków - dodał Hołownia.