W przeszłości reklamowała rajstopy, była modelką, później recepcjonistką i sekretarką Adama Glapińskiego. Dzisiaj jest szefową gabinetu prezesa NBP z pensją ok. 40 tys. zł. Mowa o Kamili Sukiennik, która obok Martyny Wojciechowskiej jest najbardziej zagadkową współpracowniczką szefa banku centralnego w Polsce.