Czy arcybiskup Marek Jędraszewski tuszował przypadki molestowania kleryków przez arcybiskupa Juliusza Paetza? Na to ma wskazywać jedna ze stron zawiadomienia do papieża Franciszka, które opublikował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jak w programie "Newsroom" WP podkreślił jezuita ks. Jacek Prusak, "obrązowianie" arcybiskupa Marka Jędraszewskiego powinno stopniowo opadać. - Wkrótce dowiedzielibyśmy się, że biskup Jędraszewski jest naszym nowym męczennikiem. Wszyscy dobrze wiemy, że sprawa poznańska, w którą był bezpośrednio zaangażowany, nigdy nie była załatwiona tak, jak powinna - zaznaczył duchowny. Jak ocenił ks. Prusak, Marek Jędraszewski "nigdy nie uznał publicznie żadnej swojej odpowiedzialności i winy w tym procesie". - Teraz pisanie historii na nowo, to jej zakłamywanie - przekonywał jezuita. - Ja bym oczekiwał, że biskup Jędraszewski, który przyjął na siebie taką rolę moralnego lidera w polskim Episkopacie, zmierzy się wreszcie ze swoją własną historią (…). Oczekuję od biskupa uczciwości - dodał ks. Jacek Prusak.