Synek zdenerwował ją, bo uciekł ze sklepu i omal nie wpadł pod samochód. Za karę wyrodna matka zamknęła kilkulatka w bagażniku i razem z drugim dzieckiem poszła na zakupy. Policjanci zapukali do jej domu.
Policja federalna w Pirnie dokonała zaskakującego odkrycia podczas kontroli niedaleko granicy niemiecko-czeskiej. W bagażniku osobowego nissana było ściśniętych 14 mężczyzn. Jak się okazało, byli to uchodźcy z Syrii i Iranu, którzy za wszelką cenę próbowali dostać się na teren Niemiec.
Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci w Kazimierzowie obok Elbląga. 24-latek przewoził w bagażniku samochodu zwłoki kobiety. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, trwa właśnie sekcja zwłok. Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. Ujawniono wstrząsające szczegóły zbrodni.
Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci w Kazimierzowie obok Elbląga. W bagażniku samochodu, który zatrzymali, znaleźli ciało kobiety. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, trwa właśnie sekcja zwłok.
24-letni kierowca wiózł w bagażniku samochodu zwłoki kobiety, prawdopodobnie swojej matki. Po tym makabrycznym odkryciu na jaw wychodzą nowe fakty. - Próbowali ją reanimować. Krzyczeli, żeby się obudziła - relacjonuje świadek.
56-latek przyszedł do jednej z mieszkanek wsi pod Nakłem nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie) i zabrał pieniądze, które leżały na kuchennym blacie. Kobieta walczyła z rabusiem przez 7 km, ale dopięła swego.
Uraz kości czaszki i wstrząs mózgu - tak zakończyła się "zabawa" młodych mężczyzna na parkingu przed galerią handlową w Radomsku w Łódzkiem. 20-latek wypadł z bagażnika BMW, którego kierowca prawdopodobnie próbował driftingu, czyli jazdy bokiem w kontrolowanym poślizgu.
W Korczowej na Podkarpaciu funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli bosego mężczyznę ze związanymi rękoma. Jak się okazało, wcześniej został ciężko pobity i zamknięty w bagażniku przez współpracownika. Sprawcę już zatrzymano, a sprawę bada policja.
Pogranicznicy z Dortmundu zatrzymali do kontroli samochód na polskich numerach. Okazało się, że 34-latek i jego matka przewozili narkotyki ukryte w telewizorze w bagażniku.
Policja w Chełmnie zatrzymała 4 mężczyzn w wieku od 19 do 32 lat podejrzanych o pozbawienie wolności 23-latka. Podejrzani mieli w środę wrzucić swoją ofiarę do bagażnika samochodu, wywieźć do lasu i tam grozić atrapą pistoletu.
Dwoje małych dzieci wypadło z bagażnika samochodu na jezdnię wprost pod koła nadjeżdżających pojazdów. Matka, która kierowała autem, nie zauważyła tego i pojechała dalej. Tylko dzięki refleksowi innych kierowców, nie doszło do tragedii.
Sceny niczym z filmu akcji, rozegrały się na stacji paliw w amerykańskim Birmingham. Kamery monitoringu nagrały ucieczkę 25-latki, którą porywacz uwięził w bagażniku swojego auta.
Czterech mężczyzn usiłował przewieźć do Polski obywatel Czech przez granicę w Poraju-Hradek. Jarosłav K. ukrył ich w bagażniku swojego auta. Mężczyźni - obywatele Sri Lanki - nie mieli przy sobie żadnych dokumentów. Prawdopodobnie chcieli przedostać się do Niemiec.