Szamotanina za plecami Xi Jinpinga. Ochroniarz zareagował natychmiast
Xi Jinping przybył do Republiki Południowej Afryki na szczyt BRICS. Gdy prezydent Chin szedł na jedno ze spotkań, kamery nagrały moment, w którym tuż za jego plecami wydarzył się niepokojący incydent. Ochroniarz zareagował błyskawicznie.
Według doniesień tuż przed rozpoczęciem sesji plenarnej BRICS w Johannesburgu funkcjonariusze bezpieczeństwa zatrzymali doradcę chińskiego prezydenta Xi Jinpinga, gdy ten próbował dogonić prezydenta.
Xi Jinping Stands Awkwardly At BRICS Summit After Security 'Catches' Man Behind Him | Watch
Wideo pokazuje, jak przywódca Państwa Środka wchodzi do sali, ale gdy członek jego delegacji próbował go dogonić, ochrona zablokowała mu wejście. Jak podaje portal "Russia Today", gwałtowne ruchy mężczyzny wzbudziły podejrzenia. Następnie prezydent kilka razy obejrzał się za siebie, nie rozumiejąc, co się dzieje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jasny sygnał dla wrogów. Korea Południowa poderwała F-35
Xi Jinping wziął później udział w kolacji na szczycie, nie wyjaśniając swojej nieobecności na kluczowym posiedzeniu.
Nagła rezygnacja Xi
Prezydent Chin nieoczekiwanie zrezygnował wczoraj z wygłoszenia przemówienia na szczycie. Doprowadziło to do spekulacji, że przywódca mocarstwa może być chory. Zamiast niego wystąpił minister handlu Wanga Wentao.
Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Wang Wenbi zapytany, dlaczego Xi nie wziął udziału w forum, uchylił się od pytania, informując reporterów w Pekinie, że przemówienie Xi zostało wygłoszone.
- Ta podjęta w ostatniej chwili decyzja o zrezygnowaniu z wystąpienia na forum biznesowym wygląda jeszcze dziwniej. Zatem w przypadku braku jakichkolwiek konkretnych informacji z ChRL zaczną roznosić się plotki - stwierdził Bill Bishop, autor popularnego biuletynu Sinocism o sprawach chińskich.
