Trwa ładowanie...
d3b6q4w

Strażnicy przyczynili się do śmierci więźnia?

Krewni więźnia zakładu karnego w Wołowie, który zmarł po zakrztuszeniu się kiełbasą w celi uważają, że do tragedii by nie doszło, gdyby strażnicy udzielili mu natychmiast pierwszej pomocy - informuje "Gazeta Wyborcza".

d3b6q4w
d3b6q4w

31-letni Edmund K. odsiadywał rok i dziesięć miesięcy za znieważenie policjanta. Zakrztusił się kiełbasą. Wg więźniów z celi obok wezwani strażnicy nawet nie otworzyli drzwi. Pogotowie przyjechało po ponad 20 minutach, ale więzień już prawie nie oddychał. Zabrano go do szpitala w Lubinie, gdzie zmarł.

Krewni złożyli w prokuraturze zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązków przez strażników.

d3b6q4w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3b6q4w
Więcej tematów