Siedem ofiar śmiertelnych burzy śnieżnej w stanie Nowy Jork

Siedem osób zginęło w północnej części stanu Nowy Jork w USA z powodu burzy śnieżnej, która sparaliżowała ruch na drogach, wielu ludzi uwięziła w ich domach i spowodowała zamknięcie szkół. Tymczasem nad region nadciąga już kolejna fala śnieżnych zamieci.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Mark Webster

Śnieżyce, które przeszły nad Wielkimi Jeziorami, pozostawiły zaspy liczące nawet 1,7 m wysokości w regionie miasta Buffalo. Kolejne burze do wieczora w czwartek (czasu miejscowego) mają według prognoz nanieść kolejny metr śniegu.

Synoptycy przewidują, że tym w bieżącym tygodniu spadnie tyle śniegu, ile zazwyczaj wynosi roczna średnia dla tego obszaru.

Według meteorologów śnieżyce spowodowane są przez tzw. efekt jezior, kiedy zimny front, któremu towarzyszą silne wiatry, przechodzi nad cieplejszymi Wielkimi Jeziorami.

Siedem osób zginęło - pięć na atak serca, jedna z wypadku samochodowym i jedna na skutek uwięzienia w pojeździe. Dwa kolejne zgony spowodowane przez warunki pogodowe odnotowano także w innych częściach kraju: jeden w stanie New Hampshire i kolejny w Michigan. Ogółem od soboty w kraju zmarło ok. 20 osób.

Wielu mieszkańców stanu Nowy Jork przez śnieg nie dotarło do pracy, a często wręcz nie było w stanie opuścić domu i samochodu. Drużyna koszykarek z Niagara University przez blisko 30 godzin była uwięziona w autobusie i musiała topić śnieg, by mieć coś do picia, a ciężarna kobieta urodziła dziecko na lokalnej komendzie straży pożarnej, bo nie mogła się dostać na czas do szpitala.

Gubernator stanu Andrew Cuomo poinformował, że według stanu na godziny popołudniowe w środę (czasu miejscowego) wszystkie osoby uwięzione w samochodach zostały z nich uwolnione. Według niego cztery do pięciu dni zajmie uprzątnięcie śniegu. Przestrzegł też, że zapowiadane na weekend nieznaczne ocieplenie może doprowadzić do podtopień. Meteorolodzy nie wykluczają, że z końcem tygodnia zacznie padać deszcz.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Race podczas Marszu Niepodległości. Trzaskowski zapowiada konsekwencje
Race podczas Marszu Niepodległości. Trzaskowski zapowiada konsekwencje
Tragiczny wypadek na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-latek
Tragiczny wypadek na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-latek
Trump oskarża BBC. Dyrektor stacji wzywa do "obrony dziennikarstwa"
Trump oskarża BBC. Dyrektor stacji wzywa do "obrony dziennikarstwa"
Policja zabrała głos po marszu. Wśród zatrzymanych ścigani przestępcy
Policja zabrała głos po marszu. Wśród zatrzymanych ścigani przestępcy
"Dyżurny pajac z pretensjami". Kurski wyzywa doradcę Dudy
"Dyżurny pajac z pretensjami". Kurski wyzywa doradcę Dudy
Maduro szykuje się na wojnę. Wenezuela reaguje na ruch USA
Maduro szykuje się na wojnę. Wenezuela reaguje na ruch USA
Nawrocki liderem prawicy? Bosak stawia sprawę jasno
Nawrocki liderem prawicy? Bosak stawia sprawę jasno