Rafał Wójcikowski nie zginął w wypadku? Stanisław Tyszka stawia hipotezę
Zaplanowano kolejny eksperyment procesowy ws. śmierci posła Kukiz'15 Rafała Wójcikowskiego. Pojawiły się bowiem nowe informacje, przez które teoria o wypadku nie jest już oczywista. Prokuratura stwierdziła, że auto polityka miało uszkodzony przewód hamulcowy. Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka przyznał, że jego kolega z ugrupowania mógł się komuś narazić.
- Te informacje są mocno niepokojące - powiedział Tyszka w programie "Rzecz o polityce" portalu internetowego rp.pl. Tak odniósł się do informacji prokuratury, która ustaliła, że w aucie posła Wójcikowskiego uszkodzony był przewód hamulcowy.
Jechał do Warszawy, gdy jego samochód uderzył w barierki energochłonne na lewym pasie. Auto odbiło się od nich i stanęło w poprzek drogi na prawym pasie. Jeden z samochodów (vw caddy) zdołał ominąć lewą stroną auto posła Kukiz'15. Nie udało się to jednak kierowcy forda transita, który uderzył w pojazd parlamentarzysty. Zeznawał później, że nie widział stojącego na drodze samochodu, bo był on nieoświetlony. Tymczasem nowy – odnaleziony przez śledczych – świadek twierdzi co innego.
Jak podkreślił Tyszka, ma nadzieję, ze sprawa śmierci Wójcikowskiego zostanie wyjaśniona. - Dzisiaj ma być przeprowadzony kolejny eksperyment procesowy na S8. Zobaczymy, co on przyniesie - stwierdził.
- Zwracaliśmy się z prośbą do wszystkich organów państwa, żeby tej sprawie się przyjrzały i żeby to postępowało jak najszybciej - dodał.
Przyznał, że Wójcikowski "czasem jakby zbyt otwarcie mówił o niektórych sprawach i przez to mógł się narazić bardzo poważnym grupom interesu".
Zobacz też: Stanisław Tyszka o PiS w #dzieńdobryPolsko
Kariera Wójcikowskiego
- Rafał Wójcikowski był jednym z najwybitniejszych parlamentarzystów tej kadencji, był w paru komisjach, ale chyba najintensywniej pracował w komisji finansów. Zajmował się wieloma bardzo poważnymi sprawami - mówił o zmarłym pośle Tyszka.
Wójcikowski ukończył Uniwersytet Łódzki, na kierunku finanse i bankowość oraz informatyka i ekonometria. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Łódzkim na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym. Z zawodu był nauczycielem akademickim.
Polityk zdobył mandat poselski w okręgu wyborczym, obejmującym Piotrków Trybunalski.
Należał też do Stowarzyszenia KoLiber. Jako ekspert współpracował z Fundacją Republikańską.