Trwa ładowanie...
d2kim54
dania
28-05-2009 14:53

Polski jacht zatonął na Bałtyku

Polski jacht z sześcioosobową załogą zatonął rano na Bałtyku, na duńskich wodach terytorialnych. Do zdarzenia doszło w rejonie wschodniego cypla wyspy Mon, zwanego Mons Klint. Załoga helikoptera wyciągnęła z wody trzech polskich żeglarzy. Pozostałą trójkę przejęła na swój pokład jednostka z ratowniczej stacji brzegowej w Klintholm.

d2kim54
d2kim54

Około godziny 7.30 załoga polskiego jachtu "Linea" zaczęła drogą radiową wzywać pomocy. Powodem był niemożliwy do opanowania napływ wody do wnętrza jednostki, prawdopodobnie w wyniku powstałej nagle nieszczelności kadłuba.

Na pomoc Polakom duńska służba ratownictwa morskiego skierowała helikopter oraz okręt patrolowy "Diana". Gotowość pomocy tonącemu jachtowi zgłosiły też znajdujące się w pobliżu dwa statki handlowe, "Finneagle" i "Niels Dacke".

Duński wojskowy helikopter dotarł jako pierwszy na miejsce katastrofy i to w momencie, gdy polski jacht już tonął.

Jak dowiedziało się Polskie Radio w Dowództwie Operacji Morskich - SOK, koordynującym akcje ratunkowe na duńskich wodach morskich, cała szóstka polskich żeglarzy czuje się dobrze. Polski jacht leży na głębokości około 20 metrów.

d2kim54
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kim54
Więcej tematów