Trwa ładowanie...
d3ixck3

Policjanci osłupieli - myśleli, że ktoś robi im głupi kawał

Szwedzcy policjanci nie mogli uwierzyć, gdy w nocy z piątku na sobotę otrzymali telefoniczne zgłoszenie od mężczyzny, który twierdził, że jest uwięziony w szafce na bagaże na dworcu kolejowym - podaje serwis TheLocal.se.

d3ixck3
d3ixck3

W pierwszych chwilach funkcjonariusze uznali, że ktoś robi im głupi kawał, tym bardziej, że mężczyzna początkowo nie odpowiadał, gdy policjanci próbowali do niego oddzwonić. W końcu jednak udało się skontaktować z 25-latkiem, który utrzymywał, że znajduje się w zamkniętym schowku na stacji w miejscowości Nässjö (południe Szwecji).

Gdy patrol przybył na miejsce, znalazł nieszczęśnika uwięzionego w szafce szerokiej zaledwie na 60 centymetrów i głębokiej na metr. Jak powiedział przedstawiciel służb ochrony dworca, mężczyzna musiał się nieźle nagimnastykować, żeby się tam zmieścić.

25-latek powiedział zaskoczonym policjantom, że został zamknięty w szafce przez przyjaciół w ramach żartu i przesiedział w niej godzinę. Na szczęście został uwolniony i nic mu się nie stało.

d3ixck3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ixck3
Więcej tematów