Policja prosi o pomoc. Zaginął chłopak z nietypowym tatuażem
20-letni Andrzej widziany był po raz ostatni dwa tygodnie temu rodzinnych Wilamowicach. Chłopaka wyróżniał charakterystyczny tatuaż na lewym przedramieniu - HWDP.
Andrzej Boruń ma 20 lat i mieszka w Wilamowicach w województwie śląskim, to właśnie tam widziany był po raz ostatni 11 marca. Od tego czasu chłopak nie miał żadnego kontaktu z rodziną, nikt nie wie, gdzie się znajduje.
W dniu zaginięcia ubrany był w dresowe spodnie i czarną dresową bluzę.
Chłopak ma około 156 cm wzrostu, ma szczupłą i drobną budowę ciała, brązowe oczy i krótkie, cieme włosy, wygolone po bokach.
Andrzej na lewym przedramieniu wytatuowany ma m.in. sztylet, koronę, gwiazdy, serca i duży napis HWDP.
Policja prosi o kontakt z Komendą Powiatową w Cieszynie wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o zaginionym.