Trwa ładowanie...

Polak trafi przed sąd w Niemczech. Za zamieszki w Hamburgu

29 sierpnia rozpocznie się proces Polaka zatrzymanego podczas ulicznych burd w Hamburgu podczas szczytu G20. Nasz rodak jest pierwszym oskarżonym w tej sprawie.

Polak trafi przed sąd w Niemczech. Za zamieszki w HamburguŹródło: PAP/DPA, fot: DANIEL BOCKWOLDT
d15jjhd
d15jjhd

Polak stanie przed sądem w Niemczech i odpowie za złamanie prawa dotyczącego posiadania broni, materiałów wybuchowych oraz zgromadzeń publicznych - dowiedział sie korespondent Polsat News w Berlinie.

- Grozi mu do 3 lat więzienia lub kara finansowa - potwierdził Polsat News rzecznik hamburskiej prokuratury.

Policja poinformowała, że podczas demonstracji w Hamburgu łącznie zatrzymano 186 osób, w tym 54 cudzoziemców. Oprócz czterech Polaków, także obywateli Francji, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Szwajcarii i Austrii. Areszt prewencyjny zastosowano natomiast wobec 228 osób, z których 161 to obywatele Niemiec.

d15jjhd

Zobacz także: Historyczne spotkanie w Hamburgu. Oto najważniejsze tematy szczytu G20

Mężczyzna, który stanie przed sądem pod koniec sierpnia, już tydzień po zatrzymaniu trafił do aresztu śledczego.

Władze Hamburga powołały specjalną komisję śledczą, która ma zbadać okoliczności zajść. Komisja analizuje ponad 2000 zdjęć ze starć z policją oraz materiał filmowy.

Podczas demonstracji antyglobalistów na ulicach Hamburga dochodziło do ataków na policjantów, niszczenia mienia i plądrowania sklepów. By rozpędzić agresywny tłum, policja używała gazu łzawiącego i armatek wodnych. Jak podały niemieckie służby w starciach zostało rannych w sumie 476 funkcjonariuszy.

d15jjhd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d15jjhd
Więcej tematów