Pogrzeb 17-latki zabitej przez kolegę z klasy
W Różanymstoku (woj. podlaskie) odbył się
we wtorek pogrzeb 17-latki, uczennicy miejscowego technikum,
zamordowanej przez kolegę z klasy. Chłopak jest aresztowany,
postawiono mu zarzut zabójstwa i znieważenia zwłok.
Zwłoki dziewczyny spoczęły na cmentarzu w Różanymstoku. Wśród uczestników pogrzebu byli uczniowie i nauczyciele z technikum rolniczego, do którego uczęszczała Agnieszka i jej zabójca. Koledzy z klasy nieśli w kondukcie żałobnym trumnę.
Atmosfera w szkole jest po tej tragedii straszna, to bardzo przygnębiający obraz - powiedział dyrektor, Dariusz Adam Klin.
W głównym holu szkolnym wisi na żałobnym tle duże zdjęcie zamordowanej dziewczyny, palą się znicze. Szkolny sztandar jest przepasany kirem. W poniedziałek i wtorek wszyscy uczniowie i nauczyciele byli ubrani na czarno.
W poniedziałek w szkole odbył się specjalny apel, podczas którego chwilą ciszy uczczono pamięć Agnieszki. Dyrektor powiedział, że same klasy mają się zastanowić, czy potrzebują pomocy psychologa lub pedagoga. Takie spotkania mają odbyć się w terminach ustalonych po wtorkowym pogrzebie.
Do tragedii doszło w miniony piątek po południu. Agnieszka z kolegą wracali razem na rowerach ze szkoły leśną drogą. W pewnym momencie chłopak zaatakował dziewczynę. Po zabójstwie ukrył rower, a zwłoki koleżanki przykrył gałęziami.
W sobotę wczesnym rankiem odnalazł je mieszkaniec pobliskiej wsi. Policjanci z komisariatu w Dąbrowie Białostockiej w ciągu dwóch godzin wytypowali potencjalnego sprawcę i zatrzymali rówieśnika dziewczyny, kolegę z jej klasy. Morderca przyznał się do zabójstwa.
Prowadząca sprawę Prokuratura Rejonowa w Sokółce postawiła mu zarzut zabójstwa i znieważenia zwłok. Przyjmuje się motyw seksualny, na co wskazują ślady na miejscu zbrodni i zeznania nastolatka. Dziewczyna była duszona, potem sprawca uderzył ją ciężkim kamieniem w głowę.
Prokuratura zapowiedziała, że wystąpi o zbadanie psychiatryczne i psychologiczne podejrzanego 17-latka. (and)