PiS znów wywołał dyskusję. Mówi o powrocie cenzury
Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w mediach społecznościowych grafikę z wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego. W opisie PiS twierdzi, że "cenzura wróciła w pełnej okazałości". Wpis wywołał lawinę reakcji.
"Cenzura wróciła w pełnej okazałości! Polska Agencja Prasowa zablokowała, na polecenie politycznych nominatów Sienkiewicza i Tuska, wypowiedź lidera największej partii opozycyjnej Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego" - twierdzi Prawo i Sprawiedliwość w mediach społecznościowych. "To ewidentne niszczenie fundamentów demokracji, wolności słowa, pluralizmu medialnego" - dodano we wpisie.
Do wpisu dołączono grafikę z wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego. "Tuskowi ewidentnie puszczają nerwy, a już na pewno kolejne jego wypowiedzi demaskują prawdziwe intencje co do polityki, którą chce prowadzić względem osób mających inne poglądy" - powiedział dla wpolityce.pl prezes PiS.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"W normalnie funkcjonującym państwie to nie działa tak"
Po opublikowaniu tej grafiki pojawiły się w mediach społecznościowych komentarze. "PiS zdziwione, że PAP to już nie ich partyjny biuletyn na telefon" - ocenia Patryk Michalski dziennikarz WP.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Patryk Słowik komentuje, że PiS nie rozumie "iż media nie powinny być przedłużeniem ramienia partii". "W normalnie funkcjonującym państwie to nie działa tak, że polityk nakazuje publikację informacji w mediach. W państwie PiS rzeczywiście partia wydawała polecenia PAP-owi" - dodał dziennikarz WP.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"A jeśli ktoś jeszcze się zastanawia, dlaczego media publiczne w wersji PiS broni garstka Polaków to tu macie odpowiedź. "Wypowiedź MIAŁA ukazać się". Tak PiS traktował TVP, PR i PAP. Jako swoją tubę medialną. To nie dziennikarze decydowali o publikacjach, tylko partia" - komentuje natomiast Marta Kiermasz z VOX FM.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Sytuację próbuje zrozumieć też Karolina Opolska. "Pracowałam w kilku redakcjach i nie przypominam sobie takich zwyczajów, że polityk postanawia kiedy i jaką da wypowiedź, a redakcja grzecznie publikuje" - przyznaje.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
PRZECZYTA TAKŻE: PAP nie opublikował wypowiedzi Kaczyńskiego. Zaczęła się awantura