Trwa ładowanie...
d4k8axq

Pielęgniarki miały być siłą wywiezione do prokuratury

Pielęgniarki okupujące w czerwcu 2007 r.
kancelarię premiera miały z niej zostać usunięte siłą i wywiezione
do prokuratury. Tam miały usłyszeć zarzut naruszenia miru domowego
- informuje "Gazeta Wyborcza".

d4k8axq
d4k8axq

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pielegniarki-opuscily-kancelarie-premiera-6038708544816257g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pielegniarki-opuscily-kancelarie-premiera-6038708544816257g )
Pielęgniarki opuściły kancelarię premiera

Gazeta ustaliła to w dwóch niezależnych źródłach. Informator "GW" z Prokuratury Krajowej relacjonuje, że dwaj prokuratorzy okręgowi jednego dnia zostali w pracy do późna w nocy; mieli czekać, aż policja przywiezie pielęgniarki. Według drugiego informatora, na "rozwiązanie siłowe" naciskali ówczesny szef policji Konrad Kornatowski i b. szef MSWiA Janusz Kaczmarek. A minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro "miał się wahać".

d4k8axq

Gazeta informuje, że akcję zaplanowano na 23 czerwca, ale sprzeciwiła się jej ówczesna szefowa prokuratury apelacyjnej Marzena Kowalska.

Według "GW", Kaczmarek wskazuje jako autora planu Przemysława Gosiewskiego (był wtedy szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów). Podobnie twierdzi Konrad Kornatowski.

Gosiewski zaprzecza: premier, a ja za nim, byliśmy przeciwko rozwiązaniom siłowym- powiedział "GW". (PAP)

d4k8axq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4k8axq
Więcej tematów