Laura Żurawska jednak nie będzie kandydatką KO w wyborach do Sejmu z Podlasia. W rozmowie z Wirtualną Polską oświadczyła, że zrezygnowała ze startu. W mediach społecznościowych można znaleźć jej wywiad, w którym ubolewa, że uchodźcy z Ukrainy "mają w Polsce wszelkie możliwe przywileje, kupują mieszkania i diamenty", a Ukrainki "umieją doić, jak dojne krowy".