- W LO im. Jacka Kuroniu jest kilkunastu, może 20 uczniów. Władze tej szkoły postanowiły o nieprzystępowaniu do strajku - nie odbyło się tu nawet referendum strajkowe. Dyrektorzy, z którymi rozmawialiśmy, powiedzieli nam, że to po prostu nie jest dobry moment na protest, gdyż ucierpieliby na tym uczniowie, którzy nie mogliby komfortowo przygotować się do egzaminów - relacjonuje nasz reporter Marcin Łukasik, spod warszawskiego liceum im. Jacka Kuronia.