Trwa ładowanie...

Owce na gigancie w Wielkiej Brytanii. Uciekły z rzeźni na ulice

Wielka Brytania. Nietypowa ucieczka owiec w Birmingham. Zwierzęta uciekły z rzeźni i wypełniły ulice miasta. W pościg za nimi rzucił się mężczyzna ubrany w rzeźnicki fartuch.

Owce na gigancie w Wielkiej Brytanii. Uciekły z rzeźni na uliceOwce na gigancie w Wielkiej Brytanii. Uciekły z rzeźni na uliceŹródło: Pixabay
d1qovef
d1qovef

Wielka Brytania. Takiej ucieczki owiec nikt z mieszkańców Birmingham się nie spodziewał, a już na pewno nie właściciel rzeźni, do której miały trafić zwierzęta.

Wielka Brytania. Owce na gigancie w Birmingham

Jak informuje polishexpress.co.uk, do zdarzenia doszło w czwartek. Rzeźnia w Birmingham, jak podaje z kolei "Daily Mail", znajduje się zaledwie 180 metrów od miejsca, w którym nagrano uciekające owce.

Na nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych, widać stado liczące około 25 owiec, które pędzą ulicami Birmingham. Zwierzęta wydają się być przestraszone. Jednak nie tylko one biegły ulicą.

Czarna plansza w TVP przed orędziem Tomasza Grodzkiego. Małgorzata Kidawa-Błońska: to jest wielki skandal

Chwilę później możemy zauważyć także mężczyznę ubranego w strój rzeźnika. Jak informuje polishexpress.co.uk, to najprawdopodobniej jeden z pracowników ubojni. Na nagraniu widzimy, jak część uciekających owiec zatrzymuje się, jednak gdy podbiega do nich mężczyzna w rzeźnickim fartuchu, te rzucają się w dalszy pęd.

d1qovef

Wielka Brytania. Owce na gigancie. "One są kimś, nie gulaszem"

Nagranie wzbudziło falę komentarzy w sieci. Wśród komentujących znalazło się wielu sympatyków obrońców praw zwierząt, w tym dyrektorka PETA (organizacji Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt - red.).

"Biegnij owco, biegnij! Ta gromada owiec pokazała pomysłowość i determinację. Ktokolwiek jest ich właścicielem, w ramach ziarna współczucia, musi zwrócić im wolność. One są kimś, nie gulaszem. Są charakterami, nie kotletami. Owce te są ambasadorami tej reszty wciąż przeznaczonej na ubój - podkreśliła Elisa Allen.

Serwis nie informuje, czy zwierzęta zostały złapane, ani co się dalej z nimi stało.

Źródło: Polishexpress.co.uk /"Daily Mail"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1qovef
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qovef
Więcej tematów