Otworzył ogień w sklepie spożywczym w Tennessee. Są ofiary
Do wstrząsających scen doszło w czwartek po południu czasu lokalnego w miejscowości Collierville w amerykańskim stanie Tennessee. Zginęły dwie osoby, a 12 zostało rannych.
Collierville to niewielka miejscowość w aglomeracji Memphis. W czwartek po południu rozegrały się tam dramatyczne sceny. Jak przekazał szef policji Dale Lane, do jednego ze sklepów spożywczych sieci Kroger wszedł uzbrojony mężczyzna.
Zaatakował klientów i obsługę. Zabił jedną osobę, a 12 ranił. Chwilę potem popełnił samobójstwo.
Kilka rannych osób jest w ciężkim stanie. Zostały przetransportowane do szpitala.
"Strzelał bez przerwy"
Jak powiedziała Brignetta Dickerson, kasjerka pracująca w sklepie, napastnik "strzelał bez przerwy do osób, które zobaczył". Przerażeni ludzie chowali się między regałami, usiłując zejść z oczu napastnika. Motywy ataku nie są na razie znane.
Gdy na miejsce tragedii przyjechała policja i specjalny oddział antyterrorystyczny SWAT, znaleźli ofiary i martwego już napastnika.
Tennessee jest kolejnym stanem USA, który niedawno zezwolił osobom po ukończeniu 21 lat na noszenie broni palnej bez uprzedniego zezwolenia i szkolenia.
"Głupie zachowanie". Kosiniak-Kamysz wytyka błąd Andrzejowi Dudzie