Osiem spalonych kościołów. Tłum muzułmanów zaatakował chrześcijan
Muzułmanie zaatakowali w środę społeczność chrześcijańską we wschodnim Pakistanie. Jak informuje CNN, rozwścieczony tłum spalił kilka domów i kościołów po oskarżeniach o bluźnierstwo i wyrwanie stron z Koranu przez dwóch katolików.
Fala przemocy rozlała się w środę na prowincję Pendżab w Pakistanie. Po tym, jak rzekomo dwaj chrześcijanie mieli wyrwać strony z Koranu i rzucić je na ziemię, a na pozostałych napisać na czerwono obraźliwe uwagi, do chrześcijańskiej dzielnicy w mieście Jaranwala w dystrykcie Faisalabad wkroczył tłum rozwścieczonych muzułmanów.
Na opublikowanych w mediach społecznościowych zdjęciach i filmach, widać setki uzbrojonych w pałki i kije ludzi, atakujących kościół Armii Zbawienia i św. Pawła. Podczas gdy jedno podkładają ogień pod świątynie, inni plądrują, dewastują i podpalają domy chrześcijan.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Akmal Bhatti, przywódca chrześcijański, powiedział Reutersowi, że muzułmanie skradli kosztowności z domów, które opuścili w pośpiechu chrześcijanie. Do ataku mieli ich wcześniej podburzać duchowni w meczetach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajne radary ZSRR. Polacy w opuszczonym miejscu nad Bałtykiem
Lokalna policja, jak podaje CNN, zatrzymała dwóch chrześcijan za bluźnierstwo, pod zarzutem "bezczeszczenia Koranu i znieważania Proroka Mahometa". Wieczorem media obiegła informacja o zatrzymaniach ponad 100 osób, które brały udział w atakach na domy i kościoły w Jaranwali. Łącznie spalono osiem świątyń i kilka domostw. Pozostałych sprawców policja identyfikuje na podstawie krążących w sieci nagrań.
USA wzywa Pakistan do podjęcia działań
W związku z konfliktem religijnym i "wrażliwą sytuacją" zastępca komisarza wezwał do rozmieszczenia w dzielnicy sił zbrojnych. - Wszystkie miejsca kultu religijnego, święte księgi i osobistości są święte i zasługują na nasz najwyższy poziom szacunku - powiedział z kolei były premier Shehbaz Sharif, wzywając rząd do podjęcia natychmiastowych działań wobec sprawców środowej fali przemocy.
Do przywrócenia spokoju w dzielnicy wezwał też władze Pakistanu Departament Stanu USA. - Jesteśmy więc głęboko zaniepokojeni, że kościoły i domy stały się celem ataków w odpowiedzi na doniesienia o profanacji Koranu w Pakistanie. Popieramy pokojową wolność słowa oraz prawo do wolności religii i przekonań dla każdego - powiedział zastępca rzecznika Departamentu Stanu Vedant Patel. - Przemoc lub groźba użycia przemocy nigdy nie jest akceptowalną formą wyrażania siebie. Wzywamy władze Pakistanu do przeprowadzenia pełnego dochodzenia w tej sprawie.
Multiple churches set on fire in Faisalabad's Jaranwala after blasphemy allegations - BBC URDU
Pakistan należy do krajów, w których bluźnierstwo jest przestępstwem zagrożonym karą śmierci.