Duży pożar w Warszawie. Ogień w garażu podziemnym w bloku
Ogień pojawił się w garażu podziemnym w bloku przy ulicy Stańczyka 5 na warszawskiej Woli. Strażacy ugasili już pożar. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. W rozmowie z WP mieszkaniec tego obiektu przekazał, że w bloku nie było również wody oraz prądu.
Piotr Rżysko z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie przekazał w rozmowie z portalem tvn24.pl, że pożar wybuchł w garażu podziemnym w budynku wielorodzinnym, który ma 9 kondygnacji.
Warszawa. Pożar garażu na Woli
Serwis dodał, że spaliły się dwa samochody oraz około jednej trzeciej części garażu. Strażak zaznaczył, że żywioł został opanowany. Nie przekazano informacji dotyczących osób poszkodowanych.
Piotr Rżysko zaznaczył, że część mieszkańców sama ewakuowała się z budynku jeszcze przed przyjazdem służb.
- Prawdopodobnie zapaliła się komórka lokatorska w hali garażowej i dwa samochody - przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską jeden z mieszkańców bloku, w którym doszło do pożaru. Dodał on również, że do późnych godzin nocnych na miejscu pracowali strażacy.
- Z budynku wydobywały się kłęby czarnego dymu, mieszkańcy wybiegli na zewnątrz, w bloku odcięto wodę, a w połowie budynku prąd. Przy ul. Ordona podstawiono autobus dla mieszkańców, aby mogli się oni ogrzać. Pozwolono nam wrócić do mieszkań, ale problemem jest silne zadymienie klatek - dodał rozmówca WP.
Natomiast z relacji "Super Expressu" wynika, że w okolicy pożaru czuć było zapach spalenizny. Tabloid zaznaczył, że przed budynkiem zebrała się grupa ewakuowanych osób.
"SE" wskazał, że w akcji udział wzięło około 20 zastępów straży pożarnej. Na miejscu pojawiła się też karetka pogotowia i policja. Obecnie sprawdzane jest pogorzelisko. Strażacy sprawdzali pogorzelisko i oddymili obiekt.
Zobacz też: Prognoza pogody na weekend. Czy będą spodziewane wichury?
Źródło: WP Wiadomości, tvn24.pl, "Super Express".