"Odwołanie ingresu to dobra decyzja"

"Wiadomości" TVP podały w niedzielę rano, że zapowiadany na godz. 11 ingres abpa Stanisława Wielgusa może się nie odbyć. Zamiast ingresu zostanie odprawiona msza dziękczynna za posługę prymasa kard. Józefa Glempa.

Zdaniem Hołowni jest jasne, że jeżeli ten ingres rzeczywiście zostanie odwołany, to będzie oznaczało, że arcybiskup dojrzał do myśli, żeby złożyć rezygnację z urzędu.

Wszystko pokazuje, że ten proces - proces zmieniania się człowieka na naszych oczach i odkrywania przez niego prawdy o sobie i o konsekwencjach, które powinny temu towarzyszyć, się dokonuje - powiedział Hołownia.

Oczywiście można by narzekać dlaczego tak późno, że dlaczego najpierw przejęcie diecezji, potem odwoływanie ingresu, ale pacjent też musi dojrzeć do decyzji o operacji. I wydaje się, że tak się właśnie stało - stwierdził.

I będziemy czekać na nowego metropolitę w Warszawie - dodał Hołownia.