Jesienią w salonach Opla pojawi się nowa Corsa. Jest to już trzecia generacja najmniejszego modelu Opla. W informacjach na temat nowego samochodu General Motors podaje, że Corsa, którą będziemy mogli kupić jesienią jest większa i obszerniejsza od swojej poprzedniczki, jednak bez trudu można w niej rozpoznać pierwowzór. Patrząc na zdjęcia, można wywnioskować, że konstruktorzy auta wzorowali się także na innych modelach, jeżdżących już po naszych drogach.
Obecna Corsa sprzedawana jest w 80 krajach i produkowana w dziewięciu wersjach nadwozia. Od chwili rozpoczęcia jej produkcji z linii montażowych zjechało około 6 milionów sztuk tego modelu. General Motors nie ukrywa, że liczy na taki sam sukces komercyjny Corsy trzeciej generacji.
Jak już wspomniałam, nowa Corsa jest większa od poprzedniczki. Oferuje również więcej przestrzeni wewnątrz. Osiągnięto to między innymi dzięki większemu rozstawowi osi (2491 mm).
Nabywcy nowej Corsy będą mogli wybierać spośród sześciu silników, czterech benzynowych i dwóch diesli. Najmniejszą jednostką, jaka napędza auto, jest litrowy silnik o mocy 43 kW/58 KM. Poza tym najmniejszy model Opla można będzie kupić z silnikiem 1,2 l o mocy 75 KM, 1,4 l o mocy 90 KM oraz 1,8 o mocy 125 KM, który będzie montowany w Corsie Gsi. Auto oferowane będzie z ręczną lub automatyczną skrzynią biegów oraz ze zautomatyzowaną skrzynią „Easytronic” Dzięki temu kierowca ma możliwość wyboru między automatyczną zmianą biegów, a ręczną przekładnią, uzależniając wybór od panujących warunków i ruchu drogowego.
Inżynierowie Opla postawili sobie ambitny cel w zakresie bezpieczeństwa drogowego. Chcą aby Corsa zdobyła najwyższą ocenę w próbie zderzeniowej Euro- NCAP. Małego Opla wyposażono w przednie i boczne poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażerów, pasy bezwładnościowe, aktywne blokady zagłówków przednich siedzeń oraz system odłączania pedałów. Dodatkowo nowa Corsa ma o 33% wyższą odporność na zgniatanie niż jej poprzedniczka. (mak)