Trwa ładowanie...
d3x7z8d
strajk
11-07-2008 08:27

Nie ma środków do życia, więc rozpoczął strajk głodowy

59-letni łodzianin Roman K. rozpoczął wczoraj strajk głodowy. Protestuje, bo jak twierdzi, stracił środki do życia. Trzy lata temu miał przyznaną rentę z powodu choroby psychicznej, ale świadczenie obowiązywało jedynie do 31 marca 2008 roku.

d3x7z8d
d3x7z8d

W oknie łodzianina, w bloku przy ul. Paderewskiego, zawisły biało-czerwona flaga oraz protestacyjne tablice. Wyjaśnia na nich motywy swojego desperackiego kroku. Będę głodował do śmierci - zapowiada Roman K. Po 36 latach ciężkiej pracy fizycznej wrobiono mnie w chorobę. To jest skandal, abym po tylu latach pracy został odesłany, aby grzebać po śmietnikach czy chodził po jałmużnę do "opieki".

Nad mężczyzną litują się jego sąsiadki z ul. Paderewskiego. On taki wcale nie był, ostatnio się załamał, chodził smutny, z opuszczoną głową - mówi Bożena Rychlik.

Irena Smolarek przypomina sobie, że sąsiedzi zaczęli się martwić, aby pan Roman nie zrobił sobie czegoś złego. O proteście poinformowaliśmy sekretariat wiceprezydent Łodzi Haliny Rosiak. Usłyszeliśmy, że magistrat wyśle do pana Romana pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Magdalena Hodak

d3x7z8d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3x7z8d
Więcej tematów