Trwa ładowanie...

Nie była w stanie zapłacić za ogrzewanie. Hipotermia przyczyniła się do śmierci

Drastyczny wzrost cen kosztów życia zbiera śmiertelne żniwo. 87-latka z Bury w Wielkiej Brytanii zmarła w wyniku hipotermii. Kobieta nie była w stanie zapłacić za ogrzewanie i przez dłuższy czas mieszkała w swoim domu w zbyt niskiej temperaturze.

Nie była w stanie zapłacić za ogrzewanie. Hipotermia przyczyniła się do śmierciNie była w stanie zapłacić za ogrzewanie. Hipotermia przyczyniła się do śmierciŹródło: Getty Images, fot: Stefano Madrigali
d3sfaze
d3sfaze

Barbara Bolton została przyjęta do szpitala Farfield 11 grudnia z hipotermią i infekcją klatki piersiowej. Z czasem jej stan się pogarszał, kobieta zmarła 5 stycznia. Prokuratura zbada okoliczności, które doprowadziły do śmierci mieszkanki Bury.

Notatki szpitalne wskazują, że choroba 87-latki była bezpośrednio związana z faktem, że zmarła przez dłuższy czas pozostawała w nieogrzewanym domu. Kobieta nie mogła sobie pozwolić na ogrzewanie w związku z kryzysem kosztów utrzymania - donosi "Manchester Evening News".

- Jej śmierć została szczególnie przyspieszona przez hipotermię. Istnieje możliwość zaniedbania z powodu braku ogrzewania. Sprawa została przekazana koronerowi - powiedziała brytyjskiemu dziennikowi asystentka koronera okręgu północnego Manchesteru Julie Mitchel.

d3sfaze

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Potężna eksplozja pod Ługańskiem. Sprytny plan Ukraińców zdał egzamin

Hipotermia jest niebezpiecznym spadkiem temperatury ciała poniżej 35 stopni Celsjusza. Objawy obejmują dreszcze, skóra jest blada, zimna i sucha, a oddech staje się powolny. Przyczyną hipotermii może być nienoszenie ciepłych ubrań w zimne dni, wpadnięcie do zimnej wody bądź mieszkanie przez dłuższy czas w zimnym domu.

Pani Bolton była narażona na bardzo niskie temperatury w okresie zimowym. Każdy przypadek hipotermii wymaga natychmiastowej interwencji medycznej, w tym przypadku pomoc przyszła zbyt późno. Według danych NHS starsi samotni ludzie są szczególnie narażeni i są grupą największego ryzyka.

d3sfaze

Syn zmarłej Mark Bolton zapewnia, że "codziennie rozmawiał z mamą". - Musimy sobie teraz poradzić ze smutną stratą. Jest to bardzo trudne dla mnie i mojej rodziny - powiedział mężczyzna cytowany przez dziennik "Metro".

Sąsiedzi Barbary Bolton są zszokowani i zasmuceni jej śmiercią. Kobieta mieszkała w tym samym domu kilkadziesiąt lat, a do niedawna pozostawała aktywna zawodowo.

d3sfaze

- Myślę, że Barbara mieszkała tu około 50 lat. Wiem, że do niedawna pracowała w aptece w Tesco. Ta sytuacja jest bardzo smutna - powiedział brytyjskim mediom sąsiad zmarłej. Z kolei jedna z sąsiadek dodała: - Nie widziałam jej od kilku tygodni. To takie smutne. Była naprawdę miłą kobietą, mieszkała tu przez lata, ale w ostatnim czasie mniej wychodziła.

Pełne dochodzenie wyjaśniające okoliczności, które doprowadziły do śmierci pani Bolton, zostanie przeprowadzone przez koronerów w Rochdale.

Kryzys energetyczny poważnie daje się we znaki mieszkańcom Wielkiej Brytanii. W mediach i wśród mieszkańców pojawiają się dramatyczne pytania "heating or eating" ("ogrzewanie albo jedzenie"). Wybór między płaceniem za ogrzewanie albo za jedzenie i leki jest coraz częstszym w gospodarstwach domowych na Wyspach.

d3sfaze

Wiele osób już ukróciło zbędne wydatki i obecnie stoi przed jeszcze poważniejszym dylematem, zastanawiając się, z którego z niezbędnych wydatków zrezygnować. Każda z decyzji może pośrednio doprowadzić do tragedii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3sfaze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3sfaze
Więcej tematów