Trwa ładowanie...

Napad na autostradzie. Najpierw upozorowali wypadek. Jest wideo

Czterech mężczyzn ubranych w kominiarki i kaptury, uzbrojonych w łom i młotek, zatrzymuje kierowcę na autostradzie w Kalifornii i błyskawicznie pozbawia własności. Sparaliżowana strachem ofiara klęczy z rękoma w górze. Rozbójniczy napad został sfilmowany, a wideo udostępniono na TikToku.

Filmowe sceny na kalifornijskiej autostradzieFilmowe sceny na kalifornijskiej autostradzieŹródło: TikTok
d4gx9rj
d4gx9rj

Bandyci, zapewne celowo, doprowadzili do wypadku drogowego. Prowadzony przez jednego z napastników czarny dodge caravan zderzył się z czarną alfą romeo, powodując uszkodzenie samochodu. Uszczerbku doznał też uczestniczący w kraksie ford mustang.

Mrożące krew w żyłach nagranie opublikowane zostało przez obywatelski profil, na którym znaleźć można wiele miejskich obrazków rejestrowanych przez sieć monitoringu. Jak podaje "The South China Morning Post", okradziony to sprzedawca biżuterii z Hongkongu, a do kryminalnych scen doszło na kalifornijskiej autostradzie.

Spektakularny skok na kalifornijskiej autostradzie

Do zdarzenia doszło 24 października na amerykańskiej autostradzie nr 10, która biegnie od Jacksonville, do Los Angeles, między innymi przez Kalifornię. Złoczyńcy dopadli biznesmena z branży jubilerskiej na kierunku wschodnim, w pobliżu Arlington Avenue, przed godziną 13.30.

d4gx9rj

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Młodzi wandale nie przewidzieli jednego. Skandaliczne zachowanie w oku kamery

Wypadki toczyły się błyskawicznie. Jak podaje Kalifornijski Patrol Autostradowy, grupa mężczyzn bezwzględnie pozbawiła mienia sprzedawcę biżuterii z Hongkongu.

Bandyci nagrani przez monitoring są nie do zidentyfikowania. Po tym jak caravan został rozbity, przesiedli się do białego chevroleta malibu i tyle ich widziano.

"The South China Morning Post" podaje, że mimo upływu wielu dni policji nie udało się zatrzymać sprawców. Na nagraniu wprawdzie widoczny jest dobrze numer rejestracyjny pojazdu, którym z miejsca zdarzenia oddalili się sprawcy, ale tymczasem nic nie wskazuje więc na to, by w sprawie mogło kiedyś dojść do przełomu. Przedsiębiorca z Hongkongu jeszcze tego samego dnia wrócił do swojego kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4gx9rj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4gx9rj
Więcej tematów