Trwa ładowanie...
d3lvpyd
Nagonka na aktorów? Rzecznik prezydenta o tłumaczeniach Krystyny Jandy

Nagonka na aktorów? Rzecznik prezydenta o tłumaczeniach Krystyny Jandy

Resort zdrowia poinformował, że podczas szczepień w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym doszło do celowego naruszenia zasad Narodowego Funduszu Zdrowia. Aktorka Krystyna Janda, jedna z zaszczepionych osób w WUM, stwierdziła, że czuje się zagrożona, a o nagonkę oskarżyła media prawicowe. - Gdyby te osoby po prostu przeprosiły, to sprawa byłaby przeszłością. Mam wrażenie, że to przede wszystkim te osoby kluczą i nakręcają temat, mówiąc po prostu wiele razy nieprawdę - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Jako przykład wskazał niezgodność wersji przedstawionej przez Jandę podczas emocjonalnego wywiadu w TVN24 i wyjaśnień rektora WUM ws. listy artystów, którzy mieli się zaszczepić. - Myślę, że to kwestia moralnej odpowiedzialności rektora - ocenił gość Michała Wróblewskiego. Pytany o zawiadomienie w prokuraturze złożone przez ministra Michała Wosia rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy stwierdził, że do takiego działania ma prawo każdy, kto uważa, iż doszło do nieprawidłowości.

Ten wywiad był bardzo emocjonalny Rozwiń

Transkrypcja:

Ten wywiad był bardzo emocjonalny i Krystyna Janda powiedziała, że: "ja się po prostu boję, po raz pierwszy w życiu w tym kraju, boję się, że spotka mnie coś złego, to zostało nakręcone przez media publiczne, prawicowe". I zastanawiam się, bo ja rozumiem całą tę krytykę w kierunku tych postaci właśnie, które zaszczepiły się poza kolejką, ale czy pana zdaniem to nie wykroczyło jednak poza ramy cywilizowanej dyskusji i że te osoby z Krystyną Jandą na czele, no zostały faktycznie poddani, być może za dużej krytyce, a może wręcz nagonce? Ale widzi pan, panie redaktorze, ja uważam, że gdyby zaraz na początku padło słowo "przepraszam", gdyby te osoby po prostu przeprosiły za to, co zrobiły, to pewnie ten temat, ta sprawa byłaby dzisiaj już przeszłością pewnie byśmy o niej nie rozmawiali. Natomiast ja mam takie wrażenie ,że to przede wszystkim te osoby, o których mówimy, to one kluczą, to one tutaj nakręcają ten temat, mówiąc po prostu wiele razy nieprawdę. Jeżeli mamy sytuację taką, że z jednej strony mamy informacje o tym, że rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego nie wiedział o sprawie, a z drugiej strony mamy właśnie wczoraj wypowiedź pani Krystyny Jandy, mówiącą o tym, że ona przekazała właśnie rektorowi listę osób, tych 18 osób. No to przepraszam bardzo, coś tu jest nie tak. Mi brakuje w tym wszystkim podejścia rozsądnego i racjonalnego, ale przede wszystkim brakuje mi słowa "przepraszam". A wspomniał pan o rektorze, panie ministrze, o rektorze WUM. Czy on powinien zostać zdymisjonowany? Powinien odejść ze stanowiska? No to nie jest pytanie do mnie, to jest pytanie też o to, jaką odpowiedzialność moralną czuje na sobie w tej chwili rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. No była rzeczywiście wewnętrzna kontrola w WUM-ie, która doprowadziła do dymisji pani prezes spółki, która zajmuje się, czy zajmowała się, szczepieniem. Mamy też kontrolę NFZ-u. No ja myślę, że to jest kwestia odpowiedzialności, to jest kwestia przede wszystkim takiej moralnej odpowiedzialności rektora WUM za to, co się na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym stało. Wiceminister sprawiedliwości, pan Michał Woś napisał na Twitterze: " elity celebryckie szorują po dnie, cwaniactwo i kolesiostwo. Na WUM 10 tysięcy osób zapisanych, a oni wpychają kolesi w kolejkę. To nie temat tylko na kontrolę, ale na śledztwo". Michał Woś, minister Michał Woś, informuje, że poda rektora WUM, Krystynę Jandę czy Leszka Millera do prokuratury. To jest adekwatny krok, czy krok za daleko może jednak z tą prokuraturą? Wie pan, to zobaczymy, jakie działania podejmie prokuratura. Myślę, że każdy, jeżeli uważa, że zostało popełnione przestępstwo, to ma prawo do tego, żeby prokuraturę o takim fakcie poinformować i z tego, jak rozumiem, pan minister skorzystał. Poczekajmy na to, co będzie efektem kontroli na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, poczekajmy na efekt pracy tych zespołów, które dzisiaj to badają. Jeżeli prokuratura stwierdzi, że doszło do naruszenia przepisów, jeżeli prokuratura stwierdzi, że doszło do złamania przepisów prawa, no to pewnie będzie podejmowała konkretne decyzje, na pewno panie redaktorze źle to wygląda.
d3lvpyd
d3lvpyd
Więcej tematów