MSWiA chce wprowadzić kontrowersyjne przepisy względem uchodźców
Dzień po tym, jak minister Mariusz Błaszczak odwołał konferencję na temat nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, portal uchodźcy.info podążając za informacjami "Rzeczpospolitej" potwierdził, że planowane zmiany dotyczące cudzoziemców starających się o wjazd do Polski są wręcz skandaliczne. MSWiA chce, by selekcja osób starających się o status uchodźcy odbywała się już na granicy. Cudzoziemcy mieliby tam czekać nawet 28 dni na rozpatrzenie wniosków przez ministerstwo.
Większość prawników uznaje, że propozycja ta jest niezgodna z prawem europejskim oraz konwencją genewską. Jednak MSWiA chce wykorzystać kruczek prawny, o którym wspomniał Jakub Skiba, sekretarz stanu odpowiedzialny za wprowadzenie tych przepisów w odpowiedzi na interpelację posła PO Marcina Święcickiego: „Zgodnie z art. 43 dyrektywy 2013/32/UE państwa członkowskie mogą, zgodnie z podstawowymi zasadami i gwarancjami określonymi w rozdziale II (dyrektywy), przewidzieć procedury pozwalające podejmować na granicach lub w strefach tranzytowych państw członkowskich decyzje dotyczące: 1) dopuszczalności wniosku, z którym wystąpiono w takich miejscach lub 2) zasadniczej treści wniosku (tj. jego zasadności). Przedmiotowa dyrektywa określa także termin, po jakim – w przypadku braku stosownej decyzji – cudzoziemiec otrzymuje pozwolenie na wjazd na terytorium państwa członkowskiego w celu rozpatrzenia jego wniosku. Termin ten wynosi cztery tygodnie".
Niestety nie wiadomo wciąż kogo konkretnie mają dotyczyć te skandaliczne przepisy, które prowadzą do zwyczajnej selekcji ludzi na granicy Polski. 'Osobom potrzebującym ochrony międzynarodowej musi zostać zapewniony dostęp do bezpiecznych i skutecznych, z prawnego punktu widzenia, procedur uchodźczych, zaś osoby nadużywające procedur i traktujące je instrumentalnie wyłącznie w celu przekroczenia granicy Schengen i dalszej, nielegalnej migracji, nie powinny być wpuszczane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.