MKOl zdecydował ws. sportowców z Rosji i Białorusi
Międzynarodowy Komitet Olimpijskie podjął decyzję w sprawie startów Rosjan i Białorusinów. Zawodnicy z obu reżimowych państw będą występować w sportach indywidualnych pod flagą neutralną.
MKOl przywrócił możliwość startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod flagą neutralną - podała agencja dpa.
Sportowcy z Rosji i Białorusi jednak wystartują
MKOl wprowadził ograniczenia wobec Rosji i Białorusi 28 lutego 2022 roku, cztery dni po inwazji Kremla na Ukrainę, lecz teraz był niechętny całkowitemu wykluczeniu sportowców z tych krajów z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku w obawie przed powrotem do bojkotów z czasów zimnej wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Tak działają ludzie Putina. Polska i Niemcy na celowniku
Stąd możliwość dopuszczenia ich do zmagań w stolicy Francji na zasadach neutralności, bez możliwości prezentowania barw narodowych czy odgrywania hymnów.
Protesty ws. sportowców z Rosji i Białorusi
Szefowie MSZ Polski, W.Brytanii, Litwy, Łotwy i Estonii protestowali przeciw planom MKOl.
"Nie ma ani jednego powodu, aby odejść od zasady wykluczenia rosyjskich i białoruskich sportowców, ustanowionej przez MKOl ponad rok temu, zaraz po rozpoczęciu rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę" - podkreślono w poniedziałkowym oświadczeniu szefów MSZ Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy, Łotwy i Estonii.
"Rosyjscy i białoruscy sportowcy nie powinni uczestniczyć w międzynarodowych zawodach; wzywam wszystkie kraje do poparcia tego apelu - zamknijmy drzwi sportu przed rosyjską wojną i propagandą" - napisał na Twitterze szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, odnosząc się do oświadczenia przyjętego w poniedziałek przez MSZ RP.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
