Metropolia dosłownie się dusi. Lockdown w 11-milionowym mieście
Tysiące ludzi choruje, a rząd zamyka kolejne miasta. Toksyczny smog sparaliżował zachodnią część Pakistanu. Winą za zanieczyszczenie powietrza obarczane są Indie. Zapowiedziano rozmowy w tej sprawie na szczeblu dyplomatycznym.
W Lahaur, drugim co do wielkości mieście Pakistanu, smog osiągnął niebezpieczny poziom. Rząd prowincji Pendżab nakazał zamknięcie szkół, biur, centrów handlowych i parków w trzech miastach, w tym w Lahaur. Lockdown ma obowiązywać aż do niedzieli - informuje BBC.
W ciągu ostatnich kilku dni wskaźnik jakości powietrza (AQI) w Lahore oscylował wokół 400. Za zadowalające jest uważane AQI na poziomie 100 lub niższym. Prowincja Pendżab w Pakistanie graniczy z indyjskim stanem o tej samej nazwie. Z kolei Lahaur bezpośrednio sąsiaduje z miastem Amritsar. Północne Indie również zostały dotknięte toksycznym smogiem. Zanieczyszczenie powietrza w Delhi osiągnęło alarmujący poziom. We wtorek wskaźnik jakości powietrza w stolicy Indii wyniósł 300 AQI.
Mieszkańcy pakistańskiego miasta Lahaur, w rozmach z BBC Urdu, podkreślali, że smog ma realny wpływ na ich zdrowie i codzienne życie. - Mam wrażenie, że to trujące powietrze stało się stałą częścią naszego życia - powiedział Pakistańczyk trudniący się handlem obwoźnym, którego praca wymaga spędzania większej części dnia na zewnątrz.- Jeżdżę na motocyklu do różnych miejsc, żeby sprzedawać produkty. Kiedy wracam do domu po długim dniu, moje oczy są czerwone i podrażnione z powodu zanieczyszczenia powietrza. Bardzo często choruję. W tej chwili jestem przeziębiony, doskwierają mi ból gardła i kaszel - powiedział.
Inna mieszkanka Lahaur przyznała że jej półtoraroczna córka ma trudności z jedzeniem i piciem. Przez smog, wokół ust dziecka, pojawiły się pęcherze. Częsta ekspozycja na zanieczyszczone powietrze może powodować długofalowe szkody na zdrowiu, w tym raka płuc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na festiwalu w Izraelu. Ludzie uciekali przez pustynię
Powołując się na ekspertów BBC podaje, że jedną z przyczyn zanieczyszczenia powietrza w Pakistanie i Indiach jest spalanie pożniwnych resztek. Rolnicy robią to w ramach przygotowania do sezonu zimowego. Lokalne media poinformowały, że Pakistan ma rozmawiać o tym z władzami Indii na szczeblu dyplomatycznym. Eksperci zwracają uwagę na fakt, że podobnie jak w Indiach, pakistańscy rolnicy również wypalają ścierniska.
Placówki medyczne, sklepy spożywcze i stacje benzynowe w prowincji Pendżab będą otwarte. Władze Pakistanu zaleciły mieszkańcom pozostanie w domach i noszenie masek, jeśli muszą wyjść na zewnątrz.
Źródło: BBC