Trwa ładowanie...
Lidl
oprac. MMIK
06-02-2024 09:19

Lidl nie odpuszcza. Klienci reagują na SMS Biedronki

W internecie wybuchła burza na temat wiadomości SMS wysyłanych do klientów przez sieć sklepów Biedronka. Pojawiają się tam zestawienia cen dyskontu oraz jego największego konkurenta, Lidla. W mediach społecznościowych rozpętała się zażarta dyskusja.

LidlLidlŹródło: East News, fot: Artur Szczepanski/REPORTER
d3ld0h2
d3ld0h2

"W poniedziałek 5.02 w Biedronce mandarynka luz jedynie 3,49zl/kg, bez aplikacji, a w Lidlu 14 procent drożej niż w Biedronce mandarynka luz 3,99zl/kg z aplikacją. Oferta Lidl z gazetki" - tak brzmi jedna z wiadomości, jaka została rozesłana do klientów sieci Biedronka. Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Tym razem Lidl postanowił rozprawić się z tą kampanią reklamową na swoim Facebooku.

"Dziwny łańcuszek"

W poniedziałek na Facebooku Lidla pojawił się krótki post o treści: "Ej, też dostaliście wczoraj wieczorem ten dziwny łańcuszek?", wraz z wymowną emotką przedstawiającą telefon komórkowy. Choć ani razu nie pojawiło się bezpośrednie nawiązanie do Biedronki, klienci doskonale wiedzieli, czego dotyczy komunikat.

Pod postem pojawiło się tysiące komentarzy. W wielu z nich internauci docenili zarówno sam sklep, jak i prowadzony przez Lidl marketing.

d3ld0h2

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Kobieta wpadła do kanału. Moment dramatycznej akcji ratunkowej

"I to jest odpowiednia reakcja. Zdecydowanie Lidl potrafi w marketing" - można przeczytać pod postem. "Mistrzowskie riposty" - brzmi jeden z kolejnych komentarzy. Internauci zaznaczają także, że Lidl ma przewagę pod kątem cen i porządku w sklepie. "Dostałam, dlatego dzisiaj i jak zwykle poszłam do Was na zakupy, miło, czysto, tanio, duży wybór, półki zawsze pełne" - pisze jedna z klientek.

Ale nie wszyscy internauci doceniają walkę marketingową między sieciówkami. "Niedobrze mi się robi, jak widzę wojnę Biedronka-Lidl" - można przeczytać w jednym z komentarzy. "Tak, i pojechałam dzisiaj do Biedronki" - zadeklarowała inna osoba.

Również na TikToku pojawiły się krótkie, żartobliwe nagrania nawiązujące do słynnej wiadomości na temat cen mandarynek. Pod nimi również pojawiło się tysiące reakcji i komentarzy w podobnym stylu co na Facebooku.

Oficjalne stanowiska dyskontów

Lidl poinformował w komunikacie wysłanym do redakcji WP Finanse, że informacje rozsyłane przez Biedronkę nie są prawdziwe: "Pragniemy zaznaczyć, że rozpowszechniane informacje o cenach wybranych produktów w sieci Lidl Polska są nieprawdziwe i wprowadzają konsumentów w błąd. Dziś, tj. 05.02.2024 r. od samego rana w naszych sklepach ceny dla klientów używających aplikacji Lidl Plus wynosiły odpowiednio: bukiet tulipanów (15 szt.) - 11,99 zł (wg Biedronki 13,49 zł - przyp. red.), masło Pilos gold extra 83 proc. - 2,85 zł za 200 gramów (wg Biedronki 3,45 zł - przyp. red.), a kilogram mandarynek - 3,39 zł (wg Biedronki 3,99 zł - przyp. red.)".

d3ld0h2

Z kolei Jan Kołodyński, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka zapewnił, że sieć jest "zdeterminowana, by w praktyce realizować hasło 'Codziennie niskie ceny' w interesie naszych klientów. W tym konkretnym przypadku najlepiej widać, kto jest liderem cen na polskim rynku, do którego działań dostosowują się konkurenci".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ld0h2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ld0h2
Więcej tematów