22-latek mógł uderzyć w kościół. Ratunek w ostatniej chwili
Włoscy strażacy opublikowali zdjęcia szybowca, który rozbił się we włoskiej Lombardii. 22-letni pilot, żeby ratować się przed śmiercią, musiał skoczyć ze spadochronem.
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę w Lombardii. W miejscowości Casciago młody pilot szybowca doświadczył w powietrzu poważnych kłopotów. Nie był w stanie opanować maszyny, która była nad terenem, gdzie znajdowały się liczne budynki.
22-letni pilot rozbił szybowiec. Ratował się skokiem ze spadochronem
Jak zwracają uwagę włoskie media, zdając sobie sprawę z zagrożenia, jakie mu grozi, mężczyzna postanowił ratować się skokiem ze spadochronem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wstrzymali ruch na autostradzie. Kierowcy zobaczyli HIMARS-y w akcji
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
22-latek cały manewr zakończył tylko z kilkoma siniakami. Mimo to, trafił do szpitala na obserwację. Szybowiec ostatecznie rozbił się w ogrodzie jednej z prywatnych rezydencji. Maszyna była całkowicie rozbita - łącznie z kadłubem i skrzydłami.
Media zwracają uwagę, że w tym przypadku można mówić o dużym szczęściu pilota, jak i lokalnych mieszkańców. Mimo gęstej zabudowy, i znajdującego się tuż obok kościoła, nie doszło do żadnych uszkodzeń miejscowych budynków.
Źródło: ilgiornaledelticino.ch