Krzysztof Rutkowski o pośle PO. Cezary Tomczyk odpowiada

Detektyw Krzysztof Rutkowski w programie "HejtPark" na Kanale Sportowym Extra na Youtube stwierdził, że Cezary Tomczyk, szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, miał zostać "zatrzymany przez policję niemiecką, rzucony na ziemię, skuty w kajdany". Rutkowski powiedział też, że "tylko i wyłącznie immunitet" uchronił Tomczyka przed "zamknięciem", bo samochód był "zarejestrowany jako poszukiwany".

Cezary Tomczyk zaprzecza słowom Rutkowskiego. - Sprawa jest na poziomie TVP Info. Moja żona i ja padliśmy ofiarą nierzetelnej firmy leasingowej i dlatego w drodze do Strasburga musieliśmy zmienić środek transportu - powiedział Tomczyk w poniedziałkowym wydaniu programu "Graffiti" Polsat News, pytany o słowa Rutkowskiego.

- Cała reszta jest wymyślona przez showmana - dodał poseł Platformy Obywatelskiej.

Zobacz też: Strajk Kobiet. Policja weszła w tłum. Doszło do szarpaniny

Cezary Tomczyk w rozmowie z Polsat News wyjaśnił, że jego żona ma w tej sprawie status pokrzywdzonej.

- Bzdura - tak z kolei Tomczyk odpowiedział na pytanie, o to czy był zakuty przez niemiecką policję w kajdanki.

Cezary Tomczyk: "Policja musi stać po stronie prawa, a nie PiS"

W wywiadzie dla Polsat News Tomczyk odniósł się również do sobotnich interwencji policji i spryskania gazem posłanki KO Barbary Nowackiej.

- To, żeby policja psikała z odległości 80 cm parlamentarzystce czy jakiejkolwiek innej kobiecie prosto w twarz gazem, to nie tylko skandal, ale i przekroczenie uprawnień i przestępstwo - mowił szef klubu KO.

Cezary Tomczyk ocenił, że policja zaczęła działać w sposób radykalny, a odpowiedzialność za jej działania spoczywa na wicepremierze Jarosławie Kaczyńskim.

- Policja musi stać po stronie prawa, a nie Prawa i Sprawiedliwości - powiedział.

Źródło: Polsat News