Kandydaci na studia protestowali w Poznaniu
Kandydaci na studia protestowali na Starym Rynku w Poznaniu przeciwko zasadom rekrutacji na Akademię Medyczną. Młodzi ludzie uważają, że potraktowano ich niesprawiedliwie.
Zdaniem protestujących na liście przyjętych jest niewielu ubiegłorocznych maturzystów. Skarżą się ponadto, że za dużo miejsc zajęli tegoroczni olimpijczycy, a w poprzednich latach tak ich nie faworyzowano. Ubiegłoroczni maturzyści podkreślają, że testy, które musieli zdawać, były znacznie trudniejsze niż tegoroczna nowa matura.
Na wydział lekarski w Poznaniu, na 204 miejsca, przyjęto w tym roku 24 osoby z maturą z ubiegłych lat, na farmację - 4, natomiast na biotechnologię - ani jednej. Władze poznańskiej Akademii Medycznej podkreślają tymczasem, że zasady rekrutacji były znane od maja ubiegłego roku.
Prorektor Akademii wyjaśnił, że nikt wtedy nie wiedział, jak wypadnie nowa matura. Prof. Jacek Wysocki dodał, że jest mu przykro, iż tak się stało, ale uczelnia działała na podstawie prawa. Jego zdaniem lista przyjętych świadczy o tym, że uczelnia odrzuciła także wielu kandydatów z nową maturą, którzy dostaliby się do innych akademii medycznych w całym kraju. Przypomniał, że w Poznaniu o jeden indeks ubiegało się 11 kandydatów, podczas gdy w Szczecinie czy Bydgoszczy - trzech.
Poznańska Akademia Medyczna była jedyną w kraju tego rodzaju uczelnią, gdzie nie obowiązywała ocena z fizyki. Pokrzywdzeni maturzyści zamierzają oddać do sądu sprawę o nierówne traktowanie.