Kambodża. Kilkanaście ofiar po zawaleniu się 6-piętrowego budynku

- Stalowa struktura budynku po prostu zawaliła się pod własnym ciężarem i nie śmiemy jej ruszać. Możemy tylko czekać i nasłuchiwać oznak życia od ludzi, którzy mogą być uwięzieni pod gruzami – przekazał rzecznik władz prowincji Preah Sihanouk, Oar Saroeun.

Według policji do zawalenia się konstrukcji doszło ok. godz. 5 (w Polsce była to północ z piątku na sobotę). Kambodżański minister ds. informacji Khieu Kanharith przekazał, że wszyscy robotnicy to obywatele Kambodży, którzy nieskończony budynek wykorzystywali jako kwatery do spania.

Władze prowincji donoszą, że z gruzów budynku udało się uratować 36 osób. Nadal nie wiadomo, ile osób uważa się za zaginione.

Zawalony budynek należy do chińskiego inwestora - jest jedną z wielu chińskich inwestycji mieszkaniowych w Sihanoukville. W mieście znajduje się największy w kraju port, a także chińska specjalna strefa ekonomiczna powiązana z promowaną przez Pekin Inicjatywą Pasa i Szlaku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl