Trwa ładowanie...

Jerzy S. ma kolejny problem. Znowu stanie przed sądem

To nie koniec sprawy dotyczącej wypadku, który spowodował Jerzy S., prowadząc samochód pod wpływem alkoholu. Będzie miał kolejny proces, tym razem w sprawie spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym.

Jerzy S.Jerzy S.Źródło: East News, fot: Artur Barbarowski
d432m95
d432m95

Jak dowiedziało się Radio ZET, prokuratura wniosła sprzeciw wobec wyroku nakazowego, jaki zapadł w tej sprawie pod koniec marca. Wówczas decyzją krakowskiego sądu za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym po spożyciu alkoholu Jerzy S. musi zapłacić karę w wysokości trzech tys. zł.

Sąd zasądził także 70 zł w ramach kosztów postępowania i 300 zł opłaty.

- Prokuratura przystąpiła do sprawy o wykroczenie - potwierdza w rozmowie z radiem rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Janusz Hnatko. - Po zapoznaniu się z wyrokiem nakazowym, prokuratura wniosła sprzeciw, podnosząc zarzut rażącej niewspółmierności kary grzywny orzeczonej wobec obwinionego i domagając się rozpoznania sprawy na zasadach ogólnych. Tutaj uznano, że ta kara jest zbyt liberalna - dodaje Hnatko.

Jerzego S. ukarano podwójnie

Postępowanie w tej sprawie było prowadzone dwutorowo na zasadzie podwójnej karalności wykroczenia i przestępstwa. Policja badała sprawę spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym sądzono jako wykroczenia. Prokuratura zajęła się przestępstwem prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. W tym przypadku aktor otrzymał zakaz prowadzenia samochodu przez trzy lata, karę grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł wpłaty na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

d432m95

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemniczy obiekt pod Bydgoszczą. Nagranie świadka

Nagranie z kamery motocyklisty kluczowym dowodem

Tuż po zdarzeniu aktor zaprzeczał, że brał udział w wypadku. Jednak do momentu jak "Fakt" dotarł do nagrania potrąconego motocyklisty, które podważa wersję aktora. Na opublikowanym filmie widać, jak czarny lexus prowadzony przez Jerzego S. podczas manewru skrętu w lewo wjechał na sąsiedni pas i uderzył w motocyklistę i odjechał.

Kierujący jednośladem dogonił go i próbował zatrzymać. Zajechał mu drogę i zadzwonił po policję. Krzyczał do aktora, że go potrącił i żeby nie uciekał.

d432m95

Jerzy S., według "Faktu", miał odpowiedzieć: "Gdzie cię potrąciłem?". Tych słów jednak nie słychać wyraźnie. Motocyklista odpowiedział mu: "Dowiesz się, jak przyjedzie policja".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d432m95
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d432m95
Więcej tematów