Izraelscy żołnierze zatrzymali dowódcę oddziału Islamskiego Dżihadu
Izraelscy żołnierze zatrzymali rano w Dżeninie na Zachodnim Brzegu Jordanu jednego z lokalnych dowódców Islamskiego Dżihadu, Ijada Abu Roba.
Abu Rob dowodził skrzydłem organizacji na północy Zachodniego Brzegu. Wraz z kilkoma bojownikami ukrywał się w Dżeninie. W środę budynek, gdzie przebywał, został otoczony przez oddział izraelski - na miejsce sprowadzono też buldożer. Przystąpiono do burzenia czteropiętrowego domu, w którym ukrywali się palestyńscy bojownicy. Jak twierdzą cytowani przez Associated Press świadkowie, Abu Rob przed świtem w czwartek, po trwającym dobę oblężeniu, poddał się Izraelczykom.
W środę do Dżeninu wjechało ponad 70 izraelskich wojskowych wozów i 25 transporterów opancerzonych, ogłaszając przez megafony wprowadzenie godziny policyjnej. Żołnierze zastrzelili Palestyńczyka, który rzucał kamieniami w kierunku oddziału. W starciach w kilku punktach miasta w sumie rannych zostało 11 Palestyńczyków i trzech izraelskich żołnierzy.
Armia przeprowadziła w nocy z środy na czwartek podobną akcję także we wsi Kfar Kalil pod Nablusem, gdzie poszukiwano dwu bojowników palestyńskich. Po otoczeniu przez armię dwu domów we wsi, dwaj Palestyńczycy poddali się żołnierzom - trzeci został postrzelony w czasie wymiany ognia; nie wiadomo w jakim jest stanie.