Gripen: produkcja części i montaż samolotu w Polsce?
Jeżeli Gripen wygra przetarg na samolot wielozadaniowy dla polskiego wojska, końcowy montaż maszyn dla Polski będzie się odbywał w Polsce. Tu też zostanie uruchomiona nowa linia produkcyjna części - zapowiada Gripen International.
Przedstawiciele spółki, zawiązanej przez SAAB i BAE Systems, przedstawili dziennikarzom w środę propozycje inwestycji, mających skompensować zakup samolotów. Proponujemy offset o wartości 100% wartości kontraktu w ciągu dziesięciu lat; przy czym połowa offsetu zostałaby zrealizowana w trzy lata po podpisaniu kontraktu - powiedział John McBeath, kierujący projektami offsetowymi w BAE Systems.
Offset obejmowałby końcowy montaż samolotów dla Polski, zostałaby też uruchomiona produkcja części i podzespołów do wszystkich Gripenów. W Polsce byłyby wytwarzane m.in. elementy ogona, podwozia, części silnika, struktury z kompozytów węglowych, amunicja i radar, a Polscy specjaliści uczestniczyliby w pracach badawczo-rozwojowych nad późniejszymi wersjami radaru i komputera pokładowego.
Firma zapewnia, że offset przyniósłby korzyści jeszcze przed spłatą największych zobowiązań. Dyrektor BAE Systems w Europie Julian Scopes zapewnił, że proponowany model finansowania uwzględnia ustawowy zapis, że spłaty należności za samolot nie mogą przekroczyć 0,05% PKB rocznie. Zaproponowaliśmy schemat finansowania przez polskie międzynarodowe banki ze wsparciem agend rządowych gwarantujących kredyty - powiedział.
Dyrektor do spraw komunikacji BAE Systems na Europę John Neilson poinformował, że niebawem BAE Systems przedstawi PZL Mielec ofertę nowego zlecenia, które ma zrekompensować program produkcji skrzydła do pasażerskiego Avro Regional Jet. Mielec miał wytwarzać kompletne skrzydła do tego samolotu. Jego produkcję brytyjski koncern wstrzymał w listopadzie wobec recesji na rynku lotniczym po zamachach 11 września, anulowany został też warty 60 mln dolarów kontrakt z Mielcem. Za wcześnie, by podawać szczegóły, ale jesteśmy bliscy porozumienia - powiedział Neilson.
Do końca 2008 roku polskie siły powietrzne mają dysponować 48 nowymi samolotami wielozadaniowymi. Przetarg na samoloty, wartości ok. 3,5 mld dolarów, trwa od marca ubiegłego roku. Jeżeli zostanie rozstrzygnięty do września tego roku, od 2005 roku będą możliwe dostawy po 16 samolotów rocznie.
W 2008 roku Polska ma wystawić eskadrę do sił reagowania NATO. Około 2012 roku lotnictwo będzie potrzebowało kolejnych 48 nowych samolotów, by zastąpić około 100 wycofywanych wtedy MiGów-29 i Su-22. W przetargu, oprócz Gripena, uczestniczą amerykański F-16 C/D i francuski Mirage 2000-5 Mk2. (jask)