(WP) Media zainteresowały się hip hopem, gdyż jest dużo młodych, sfrustrowanych dzieciaków - tak wyjaśnili popularność hip hopu twórcy z zespołu Killa Familla którzy uczestniczyli w środowym czacie Wirtualnej Polski.
Internauci byli ciekawi, jak Killa Familla zdołała wydać płytę w wytwórni Tymona Tymańskiego: Biodro Records. _ Przez przypadek dostaliśmy numer do Tymona, od kolegi organizującego nasz koncert w Warszawie._
Majk231 zapytał o przeszłość muzyków. Byliśmy punkowcami, ogólnie nie mamy pojęcia kim jesteśmy i w co nas drzemie tak naprawdę. Na pytanie o dzisiejsze preferencje muzyczne bracia odpowiedzieli: Od soulu przez funk do nawet hardcore'u, ponadto jazz, blues. Nie zabrakło też pytań o wulgarny język hip hopu. _ Nas to też przeraża, to chamstwo i głupota ludzka_ - odpowiedzieli muzycy.
Czy muzyka hiphop nie jest ślepym zaułkiem - w Polsce przecież nie ma murzynów, całej ich subkultury i slangu...To są chyba złe wzorce?- zapytał Paffcio Pytanie zainteresowało twórców : My podchodzimy do hip hopu z pewnym dystansem i myślę, że hip hop w Polsce wyewoluuje w pozytywnym kierunku i my się do tego też przyczynimy. Jazz też jest czarną muzyką, a grają go biali na całym świecie, i to całkiem nieźle.
Killa Familla musiała się ustosunkować także do sprawy MP3 i Napstera : _ Uważamy, że pliki MP3 powinny ukazywać się za zgodą zespołu, nie powinny być umieszczane bez wiedzy, bo na tym traci zespół._
Wielu Internautów chciało się dowiedzieć czy muzycy słuchają polskich zespołow hip hopowych. _ Nie pałamy jakimś wielkim zainteresowaniem do któregoś z nich, ale najmilej nam się słucha Kalibra, Paktofonika i Electric Rude Boys_ - zadeklarowali bracia.
Majk231 zapytał, jak widzi siebie zespół Killa Familla. _ Gramy po prostu hip hop, a różni ludzie mogą sobie jeszcze dodawać różne szufladki do nas_ - podsumowali muzycy. (km)