Trwa ładowanie...
d34x66e

Górnik zginął w kopalni "Bielszowice"

33-letni górnik zginął w nocy z poniedziałku na wtorek w kopalni "Bielszowice" w Rudzie Śląskiej - podał Wyższy Urząd Górniczy.

d34x66e
d34x66e

Dyspozytor WUG powiedział PAP, że mężczyzna zginął 840 metrów pod ziemią, podczas tzw. obrywki stropu, czyli prac wykonywanych przed obudowywaniem chodnika. Na górnika spadła bryła węgla o wymiarach metr na półtora metra i grubości 40 centymetrów. Odniósł śmiertelne obrażenia klatki piersiowej. Przyczyny i okoliczności tego wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach.

W tym roku w polskich kopalniach węgla zginęło już dziewięciu górników. Dotychczas nie odnaleziono ciała jednego z nich, zaginionego w kopalni "Brzeszcze".

d34x66e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34x66e
Więcej tematów