Dziewczynka nad brzegiem Warty znalazła paczkę. W środku był martwy kot
Pakunek znalazła nastolatka. Spacerująca nad Wartą w Częstochowie dziewczyna zauważyła oklejoną taśmą paczkę, a gdy ją otworzyła zobaczyła truchło zwierzęcia. Sprawę wyjaśnia policja i prokuratura.
Dziennikarze "Super Expressu" dotarli do rodziców nastolatki, która znalazła paczkę z truchłem zwierzęcia. - Moja córka chodziła tam około godz. 19.00, 20.00 wraz z trójką znajomych. My byliśmy na mieście. Zadzwoniła do mnie, że przy wersalce, którą bezdomni postawili koło rury ciepłowniczej, leży paczka. Kiedy ją przesunęli, to zobaczyli, że w środku jest zwierzę - relacjonuje dziennikowi pan Paweł, którego córka dokonała makabrycznego odkrycia. Mężczyzna dodał, że zwierzę miało powykręcane kończyny.
O odkryciu najpierw została powiadomiona straż miejska, która po pojawieniu się na miejscu zaalarmowała policję, a ta prokuraturę.
- Policja prowadzi w tej sprawie czynności pod kątem naruszenia przepisów Ustawy o ochronie zwierząt. Materiały w tej sprawie zostały również przekazane do prokuratury - powiedziała "Super Expressowi" podkomisarz Sabina Chyra-Giereś z policji w Częstochowie.
Picie "pod chmurką". Poznań walczy ze spożywaniem alkoholu miejscach publicznych
Źródło: Super Express/WP