"Didi" słynie również z tego, że pojawia się na kolarskich wyścigach Tour de France, czy Giro d'Italia gdzie w stroju diabła i maluje na trasie peletonu trójzęby.
Przed Stadionem Narodowym pojawił się na rowerze wyposażonym w stół do piłkarzyków i kibicowski bęben. Nad głową cyklisty umieścił metalowy pióropusz z piłek futbolowych. Rower ma także własne nagłośnienie, z którego słychać piłkarskie piosenki.
Przebrany w czerwony kombinezon z piłkarskimi elementami Senft wzbudzał niezwykłe zainteresowanie przechodniów. Dawał zresztą o sobie głośno znać wykrzykując na całe gardło "Alles dobrze, dobrze, dobrze, jeee".
Performer znany jest w Niemczech między innymi z tego, że zrobił rower z ogrodowych grabi.