Bukiel: sytuacja w służbie zdrowia nie jest opanowana
Przewodniczący nie zgodził się z opiniami członków rządu, według których sytuacja w służbie zdrowia jest opanowana. Bukiel zwrócił uwagę, że dyrekcje szpitali zawierają porozumienia z lekarzami tylko na krótki okres i nie wiadomo, czy porozumienia te zostaną dotrzymane.
Prezentowane przez minister zdrowia propozycje zmian w służbie zdrowia są tylko hasłami. Taką opinię wyraził w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Krzysztof Bukiel. Powiedział on, że pomysły, głoszone przez minister Ewę Kopacz, są dobre, ale nie wiadomo, co konkretnie się za nimi kryje, a więc raczej nie poprawią sytuacji.
Zdaniem Bukiela, trzeba równocześnie wprowadzić do systemu opieki zdrowotnej więcej pieniędzy i "uszczelnić" ten system, aby pieniądze się nie marnowały. Przewodniczący dodał, że na zaspokojenie postulatów płacowych lekarzy prawdopodobnie wystarczyłoby 6 miliardów złotych. Na razie jednak nie wiadomo, skąd miałyby pochodzić te pieniądze.
Po Nowym Roku szpitale nie działają normalnie, gdyż nie wiadomo, czy za kilka tygodni nie zabraknie lekarzy. Taką opinię wyraził w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Krzysztof Bukiel.
Przewodniczący Związku powiedział, że nie ma informacji, w ilu szpitalach nie zawarto porozumień i ilu lekarzy złożyło wymówienia z pracy. Podkreślił natomiast, że lekarze są zdeterminowani do walki o wyższe płace i nie będą się godzić na pracę ponad normę. W tej sytyacji konieczne są systemowe zmiany w służbie zdrowia, z czego, zdaniem Bukiela, nie zdaje sobie sprawy rząd.